Prawidłowy rozwój mowy dziecka wpływa na globalny rozwój jego osobowości. Dziecko poznaje otaczający świat dzięki rozumieniu mowy, a umiejętność mówienia pozwala mu wyrazić swoje spostrzeżenia, uczucia, pragnienia. Rozwój mowy dziecka przyspieszają częste kontakty słowne z otoczeniem. Zaniedbania w tym względzie mogą spowodować opóźnienie mowy u dziecka lub jej zaburzenia.
Rodzice mogą zapewnić dziecku optymalne warunki dla prawidłowego rozwoju mowy już od momentu jego narodzin. Są bowiem osobami przebywającymi z dzieckiem najdłużej, mają więc największe możliwości wpływania na jego rozwój. Są też pierwszym i najważniejszym wzorem, który dziecko będzie próbowało naśladować.
Etapy rozwoju mowy dziecka:
I okres melodii (0-1 rok życia), komunikuje się z dorosłymi za pomocą krzyku, gaworzy, pod koniec tego okresu wymawia pierwsze wyrazy: mama, tata, baba;
II okres wyrazu (1-2 rok życia), dziecko po 2 roku życia posługuje się językiem biernym, używa prawie wszystkich samogłosek z wyjątkiem nosowych (ą, ę) oraz wymawia niektóre spółgłoski (p, b, m, t, d, n, k, ś, ź, ć, dź, ch). Pozostałe zastępuje innymi. Wypowiada się jednowyrazowo: np. pomidor – midol,
III okres zdania (2-3 rok życia), pod koniec tego okresu dziecko porozumiewa się prostymi zdaniami, wymawia wszystkie samogłoski i spółgłoski (p, pi, b, bi, m, mi, n, ni, f, fi, w, wi, t, d, n, l, li);
IV okres swoistej mowy dziecięcej (3-7 rok życia dziecka). -4 lat – wymawia głoski s, z, c, dz. Mowa ulega dalszemu doskonaleniu; -5-6 lat – wymawia głoski sz, ż, cz, dż, r; -7 lat – ma utrwaloną poprawną wymowę wszystkich głosek oraz opanowaną technikę mówienia.
Mowa jest umiejętnością wrodzoną, dziecko przyswaja sobie ją od najbliższego otoczenia drogą naśladownictwa. Wielokrotnie powtarzane przez rodziców nazwy przedmiotów i czynności pozostawiają słuchowe ślady w jego mózgu. Dziecko usłyszawszy potem daną nazwę potrafi wyobrazić sobie podmiot, czynność, do której się ono odnosi (rozumie znaczenie słowa), a z czasem nazywa przedmiot czy czynność. Na początku wieku przedszkolnego dzieci potrafią odpowiadać na proste pytania dotyczące niedawnej przeszłości, rozumieć zdania odnoszące się do bliskiej przeszłości. Koniec wieku przedszkolnego przynosi rozwój zdolności narracji, dziecko potrafi odpowiedzieć kilkoma zdaniami, co stało się w przedszkolu lub wydarzyło na wycieczce. Aby rozwój mowy dziecka przebiegał prawidłowo musimy cały czas stymulować ją poprzez różne formy i różnymi technikami. Ćwiczenia słuchowe to wstępna forma wspomagania mowy dziecka. Początkowo wykorzystuje się ćwiczenia z wykorzystaniem bodźców niewerbalnych, które uczą także koncentracji uwagi na sygnałach dźwiękowych i analizowania tego co słyszy.
U dzieci 3 – letnich należy odwołać się do dźwięków z otoczenia, zaczynając od identyfikowania np.: głosów zwierząt, wprowadzając tym samym onomatopeje (wyrazy dźwiękonaśladowcze). Wprowadzając nowy odgłos należy podać dziecku jak najwięcej desygnatów tego dźwięku oraz wykorzystać technikę „zalewania mową”. Ćwiczenia słuchowe najczęściej wykorzystywane podczas zajęć to” – rozpoznawanie głosów zwierząt; – rozpoznawanie dźwięków z domu; – rozpoznawanie dźwięków z otoczenia, np.: z ulicy; – rozpoznawanie dźwięków instrumentów; Ćwiczenia słuchowe z wykorzystaniem bodźców niewerbalnych są wstępnym etapem do ćwiczeń słuchu mownego (fonematycznego, fonetycznego), ponieważ uczą różnicowania bodźców z otoczenia i identyfikowania ich w wypowiedziach słownych. Ćwiczenia słuchowe usprawniają umiejętność różnicowania fonemów, dzięki czemu możliwe jest prawidłowe rozumienie wypowiedzi słownych. Ćwiczenia rozwijające słownictwo czynne i bierne, są bardzo istotne przede wszystkim u dziecka 3,4 – letniego, kiedy jego zasób słów jest jeszcze niezbyt rozległy. Rozwój mowy biernej należy oprzeć na technice „zalewania mową”, mówiąc dziecku o wszystkim, co dziecko wokół siebie widzi i czym się zajmuje, używając wielokrotnych powtórzeń.
W zakresie poszerzania słownictwa należy używać wielu rzeczowników, przymiotników określających omawiane cechy, czasowników określających obserwowane czynności i procesy, okoliczniki czasu i miejsca, jak: przedtem, zaraz, potem, obok, z tyłu. Należy również kłaść nacisk na prozodię mowy (intonację, akcent, rytm). Rozwijanie słownictwa czynnego polegać powinno zatem na aktywizowaniu słownych wypowiedzi. Starajmy się budować zdania proste, łatwe do zrozumienia, zachowując wolne tempo mowy, aby dziecko miało czas na prawidłowy odbiór fonemów.
Tak postępujemy:
1. Nasze wypowiedzi powinny być poprawne językowo, budujmy zdania krótkie, używajmy prostych zwrotów, modulujmy głos.
2. Kiedy dziecko wypowie jakieś słowo, zdanie starajmy się rozszerzyć jego wypowiedź, dodając jakieś słowa.
3. Mówmy dziecku co przy nim robimy, co dzieje się wokół niego.
4. Mówmy do dziecka zwracając uwagę, aby widziało naszą twarz – będzie miało okazję do obserwacji pracy artykulatorów (wargi, język).
5. Od najmłodszych lat dbajmy o higienę jamy ustnej. Pamiętajmy, aby
dziecko prawidłowo gryzło i żuło.
6. Odpowiadajmy na pytania dziecka cierpliwie i wyczerpująco.
7. Opowiadajmy i czytajmy dziecku bajki, wierszyki, rymowanki, wyliczanki. Uczmy krótkich wierszyków na pamięć.
8. Oglądajmy z dzieckiem obrazki: nazywajmy przedmioty i opisujmy sytuacje prostymi zdaniami.
9. Każdy przedmiot dokładnie opisujmy: co to jest, do czego służy, jaki ma kolor i kształt.
10. Śpiewajmy z dzieckiem. Jest to ćwiczenie językowe, rytmiczne, a zarazem terapeutyczne.
11. Rysujmy z dzieckiem, mówmy co kreślimy. Zachęcajmy dziecko do wypowiedzi podczas rysowania.
12. Starajmy się, aby zabawy językowe i dźwiękonaśladowcze towarzyszyły nam przy czynnościach wykonywanych wspólnie z dzieckiem.
13. Zachęcajmy dziecko do mówienia – nie zmuszajmy! Chwalmy za każdy przejaw aktywności językowej.
Tego nie robimy.
1. W trakcie rozmowy z dzieckiem unikajmy zdrobnień i spieszczeń (języka dziecinnego), dostarczając dziecku prawidłowy wzorzec językowy danego słowa.
2. Nie gaśmy naturalnej skłonności dziecka do mówienia obojętnością, cierpką uwagą, lecz słuchajmy uważnie wypowiedzi, zadawajmy dodatkowe pytania pomocnicze, co przyczyni się do korzystnego rozwoju mowy.
3. Nie poprawiajmy wymowy dziecka żądając, by kilkakrotnie powtarzało dane słowo. Niech z naszego języka znikną słowa: powtórz ładniej, powiedz lepiej. Wychowanie językowe to nie tresura.
4. Nie zawstydzajmy dziecka, nie karzmy za wadliwą wymowę.
5. Nie wymagajmy od dziecka zbyt wczesnego wymawiania poszczególnych głosek. Dziecko nie przygotowane pod względem sprawności narządów artykulacyjnych, niedostatecznie różnicuje słuchowo dźwięki mowy, a zmuszane do wymawiania zbyt trudnych dla niego głosek, często zaczyna je zniekształcać. W ten sposób przyczynimy się do powstawania błędnych nawyków artykulacyjnych, trudnych do zlikwidowania.
„Mowa otwiera drzwi,
które wcześniej były
przed dzieckiem zamknięte.”
Barry J. Wadsworth
12 przykazań logopedycznych dla rodziców małych dzieci według Leona Kaczmarka
1. Narządy mowy dziecka kształtują się i zaczynają funkcjonować już w życiu płodowym. Są one ogromnie wrażliwe na wszystkie bodźce fizyczne i chemiczne, zarówno sprzyjające jak i szkodliwe.
2. Mowa otoczenia powinna być poprawna. Do dziecka trzeba mówić wolno, dokładnie i wyraźnie, trzeba zaniechać sztucznego spieszczania i używania tzw. języka dziecięcego.
3. Dziecko powinno reagować na aktywność uczuciową i słowną otoczenia. Z początku jest to uśmiech, ruch rączki, przegięcie ciała. Szybko jednak nastąpią reakcje głosowe. Gdy ich brak, trzeba koniecznie zbadać słuch dziecka, gdyż może on być osłabiony.
4. Absolutnie nie wolno krępować dziecka w reagowaniu na aktywność otoczenia.
5. Jeśli dziecko ma nieprawidłową budowę narządów mowy (rozszczep warg, dziąseł, podniebienia, zniekształcenia w układzie szczęk, uzębienia itp.), powinno się bezwzględnie pójść z nim do lekarza specjalisty: chirurga plastyka, ortodonty.
6. Dziecko leworęczne należy otoczyć specjalną opieką. Nie wolno zmuszać go do posługiwania się prawą ręką, gdyż mogą wystąpić zaburzenia mowy.
7. Kiedy dziecko samo zaczyna coraz więcej mówić nie wolno ignorować dziecka poprzez . obojętność lub uwagi, bo wówczas dziecko zamyka się w sobie, staje się nieufne.
8. Nie należy hamować żywiołowego pędu do mowy, trzeba wykorzystać ogromny ładunek uczuciowy, jaki dziecko wkłada w mowę.
9. Należy sprawdzać czy kształtowanie się mowy dziecka przebiega zgodnie z normą.
10. Od momentu zdobycia przez dziecko umiejętności mówienia zdaniami nie wolno bezustannie przeszkadzać mu przez ciągłe poprawianie i zmuszanie do poprawnego powtarzania, gdyż dziecko nabawi się kompleksu niższej wartości, straci zaufanie do otoczenia, przestanie mówić.
11. Dziecko trzyletnie monologuje, ale chce też rozmawiać z otoczeniem, zadaje mnóstwo pytań i przepada za opowiadaniami. Nie wolno lekceważyć tych faktów, gdyż pomaga to dziecku w wysławianiu się, w umiejętności wyrażania swych myśli i uczuć.
12. Jeśli mimo wszystko nie udało się zapobiec powstaniu defektów mowy,
nie wolno opuszczać rąk. Logopedzi są w stanie pomóc dziecku, o ile rodzice i wychowawcy będą z nimi jak najściślej współpracować.